Siedem grzechów głównych content marketingu Część II
Jesteś już świadomy trzech grzechów głównych content marketingu. Czas, byś poznał kolejne. Unikaj niechęci do objaśniania fachowego słownictwa, zarozumiałości, zazdrości oraz lenistwa…
Jesteś już świadomy trzech grzechów głównych content marketingu. Czas, byś poznał kolejne. Unikaj niechęci do objaśniania fachowego słownictwa, zarozumiałości, zazdrości oraz lenistwa…
Niemal każdy tworzący na potrzeby stron internetowych copywriter spotkał się z następującym życzeniem klienta: "Proszę napisać ten tekst zgodnie z zasadami SEO". Obecnie nawet najbardziej ceniony autor powinien być przygotowany na taką prośbę. A świetne treści, mimo że mogą przyciągnąć szeroką grupę odbiorców, niekoniecznie znajdą się w zasięgu zainteresowania największych światowych wyszukiwarek: Google, Bing czy Baidu. By teksty pozycjonowały się w ich rankingach wysoko, potrzebne jest uzupełnienie umiejętności copywriterskich o nowe (wciąż dynamiczne) standardy. Postawmy sprawę jasno: pisz przede wszystkim dla czytelników, w drugiej kolejności – dla wyszukiwarek. Warto jednak mieć w zanadrzu kilka trików, które pomogą uczynić tekst bardziej "widocznym".
W sprawie content marketingu także w bieżącym 2014 roku nic się nie zmieni. Content marketing był i nadal będzie istotnym narzędziem marketingu internetowego. Jednak wbrew opiniom bloggerów publikowanym w 2013 roku nie chodzi tu o żaden nowy trend, lecz starą, sprawdzoną metodę wywodząca się z czasów, kiedy jeszcze nie było internetu. Niezależnie jednak od wieku i tradycji tej metody faktem jest, że do dziś obserwuje się trend do popełniania tych samych błędów, zwanych też grzechami głównymi content marketingu, które w znacznym stopniu uniemożliwiają bądź ograniczają tworzenie skutecznego contentu, w który warto inwestować czas i pieniądze. Jakie to grzechy i jak ich uniknąć, dowiesz się poniżej.
Czego należy unikać przy tworzeniu treści strony branżowej?
Sześć sposobów na optymalizację witryn pod kątem wyszukiwarek i ich lepsze pozycjonowanie w wynikach wyszukiwania
Strony internetowe egzystują tylko dzięki dobrym treściom, tzn. dobremu contentowi. Niezależnie od tego, w jakiej formie jest on dostarczany, czy są to teksty, obrazy, grafika, klipy czy elementy interaktywne – wszystkie informacje przechodzą przez skomplikowany proces wyszukiwania i oceny, co często stanowi nie lada wyzwanie dla wyszukiwarek internetowych. Z drugiej strony także wiele witryn boryka się z problemem, jakim jest niedostateczna dostępność dla wyszukiwarek, spowodowana błędami oprogramowania lub nieodpowiednim dopasowaniem zawartości strony, co w efekcie powoduje pomijanie jej w wynikach wyszukiwania.
Rozwiązaniem tego problemu może być odpowiednia optymalizacja treści strony (OnPage), mająca na celu osiąganie wysokich pozycji w rankingu wyszukiwania, a przez to przyciąganie większej liczby użytkowników. Osiągnąć to można przy pomocy kilku trików webmasterskich. Jakich? Oto kilka wskazówek:
Z okazji obchodzonej niedawno 15. rocznicy urodzin Google twórca tej najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki zaskoczył użytkowników zmianami. Sam Matt Cutts, szef do spraw spamu w Google, już dużo wcześniej sygnalizowwał nadchodzące zmiany: „Kolejne miesiące przyniosą wiele nowości”. Zmiany te związane są z wypuszczeniem na rynek najwięszej od lat aktualizacji, która niesie ze sobą znaczące usprawnienia w funkcjonowaniu wyszukiwarki. Za szereg tych usprawnień w dużym stopniu odpowiedzialny jest nowy algorytm Google o nazwie Hummingbird, po polsku Koliber.
Aktualizacje na tak dużą skalę zazwyczaj wywołują falę niepewności wśród użytkowników. Także i tym razem pojawiło się mnóstwo spekulacji oraz pytań bez odpowiedzi: Kogo najbardziej dotkną zmiany wywołane przez Kolibra? Jak daleko idące będą te zmiany i jak się do nich odnieść? Czyżby zanosiło się na zmianę paradygmatu wyszukiwarki? A może wszystkie te spekulacje są zupełnie bezpodstawne? Dokładnych konsekwencji tychże zmian nie da się jeszcze przewidzieć, wiele pytań nadal pozostaje bez odpowiedzi. Jednak motywy kierujące Google wydają się być zrozumiałe. Poniżej niektóre z nich.
Textbroker oferuje szeroką gamę usług Managed Service. Managed Service da Ci dodatkową pomoc oraz osobistego account managera, zawsze wtedy, gdy przekażesz nam zarządzanie Twoimi projektami.
Poproś o niestandardową wycenę!Potrzebujesz aktualnego contentu? Zarządzaj więc swoimi projektami poprzez Textbroker Self-Service. Ty wybierasz poziom jakości, cenę i autora Twoich tekstów.
Zarejestruj się za darmo!Tysiące autorów z całego świata zarabiają z Textbrokerem, wiodącym dostawcą niestandardowego contentu. Zostań autorem Textbrokera i zyskaj dostęp do tysięcy projektów.
Zarejestruj się za darmo!